Sam będąc ojcem wiem jak trudna i wymagająca jest rola rodzica w dobrym wychowaniu swoich dzieci. W swojej praktyce spotykam się z młodymi ludźmi, którzy przejawiają zaburzenia zachowania, zaburzenia emocjonalne, zaburzenia lękowe, zaburzenia depresyjne, zaburzenia odżywiania. Niejednokrotnie rodzice przyprowadzają córki, synów w zaawansowanym stopniu zaburzenia. Pytają mnie: Co takiego się stało? Gdzie popełniłem/am błąd? Przecież ona/on wszytko ma...Tego typu rozmowy nie należą do łatwych.
Dzisiejsze czasy niosą ze sobą dużo zagrożeń dla młodych ludzi poznających świat i wchodzących w dorosłe życie. Kłopoty w rodzinie, problemy w szkole, brak czasu rodziców na zajęcie się dziećmi, wygórowane oczekiwania wobec młodzieży, promowanie życia konsumpcyjnego, negatywny wpływ mediów (np. promocja przemocy), to tylko niektóre z czynników przyczyniające się do wzrostu zaburzeń psychicznych u dzieci i młodzieży.
Często rodzice zajęci własnymi sprawami nie wykazują należytego zainteresowania dziećmi. Zdarza się, że młody człowiek poszukując własnej tożsamości napotyka na swej drodze negatywne wzorce. Wtedy pojawiają się kłopoty w szkole, zagubienie, pogorszenie relacji w domu.
Jeśli jesteś w podobnej sytuacji, zapraszam do swojego gabinetu, gdzie dzięki wspólnej pracy uda nam się rozwiązać powstałe problemy.
